czwartek, 8 stycznia 2009

Parkowe popoludnie

Niedawno, wraz ze znajomymi z pracy odwiedzilam Ogrody Lodich.
Ten malowniczy park jest oaza spokoju - nie ma tu gromad przechodniow, szalonych kierowcow czy kolorowych straganow. Nie slychac gwaru ulicy, a co najwyzej szum wody i spiew ptakow, chocby takich slicznych papug :)



ogrod uwazany jest przez miejscowych za zielone pluca miasta. wg mnie to jedno z niewielu miejsc, gdzie mozna normalnie oddychac, a zielen jest zielona (nie zielonoszara). jak widac ponizej na terenie ogrodow znajduja sie rowniez zabytkowe grobowce, mosty i inne ruiny :)






1 komentarz:

Pawski pisze...

Wygląda świetnie!

Prawie jak Pole Mokotowskie... ;]